Tak sie niedobrze ( a moze i dobrze) zlozylo, ze dopiero teraz mialem okazje obejrzec ten film... po prostu rewelcja,. Zupelnie nie przeszkadza to, ze ma on kilku rezyserow, wrecz przeciwnie. Szalone pomysly, ciagly "ruch" na planie powoduja ze bawilem sie wysmienici. I to ZAKONCZENIE cos cudownego. tu dopiero widac...
więcejKompletnie nie moje klimaty, jak lubię Tarantino tak tutaj kompletnie mnie to nie porwało a wręcz mocno nudziło, film słaby, nie śmieszny wręcz głupi, jak dla mnie kompletna strata czasu....
U mnie ocena tego filmu dzieli się na pół: dwa pierwsze pokoje to wrażenie "what the hell?". Za to dwa ostatnie pokoje - szczerze się ubawiłam. Nie rozumiem tego uwydatniania nazwiska Pani Hayek, no miała tak przednią rolę w tym filmie, że hej.
Którzy uważają, że film jest głupi i nudny. Jest to film skierowany do ludzi, którzy posiadają wyższy iloraz inteligencji. Reszta może iść oglądać Avengers.
Mi to nawet trudno nazwać aktorstwem. Jego "gra" przypominała mi bardziej występ kabaretowy, niż rolę w pełnometrażowym filmie, nawet komediowym. Włączcie sobie skecz jakiegoś durnego kabaretu, np Formacji Szatle, czy jakiegoś innego Smile'a, a zobaczycie, że rola Rotha w Czterech pokojach, to jest właśnie ten rodzaj...
więcejBardzo podaobal mi sie pokoj z dzieciakami i ten ostatni tez byl smieszny, ale za nic w swiecie nie rozumiem o co chodzilo z tymi czarownicami. Pozatym uwazam ze film bylby lepszy gdyby ten boy hotelowy nie byl takim przegrywem i mowil by w normalny sposob. Bo tak naprawde nie wyroznial sie sporod innych dziwadel w tym...
więcejFilm tak nudny ze do tej pory nie wiem po co został nakrecony .Kompletnie bzdurny .4 historie , pierwsze 3 tak glupie ze az porazaja swoja durnotą .Rozkrecil sie dopiero przy czwartej , lecz to za mało aby cokolwiek to zmieniło . Koszmar nad koszmarami .
Oj ten Quentin, tą scenę z wąchaniem stóp przez dzieciaki to chyba sam wymyślił znając jego zamiłowania, szkoda tylko że chłopak dostał takie nieprzyjemne zadanie.
Dobra czarna komedia. Dla mnie najbardziej zabawny pokój 3. Największy plus tego filmu to Tim Roth zagrał fenomenalnie
Straszne drazniaca postać boya-hotelowego.Oprócz dzieciaków nic innego mnie nierozbawiło,wrecz przeciwnie-byłem zdegustowany,zażenowany itp itd
1 epizod jest słaby, nudny i mdły. Miałem ochotę wyłączyć film, pożegnać się i
zapomnieć o nim, ale czekałem na część z Tarantino.
2 pokój dał mi trochę nadziei lecz nadal nie byłem przekonany co do całości.
Dobra 3 część i genialne zakończenie wprowadziło mnie w dość dobry nastrój i z całym
szacunkiem mogłem...
Banderas i akcja w czwartym pokoju stoją na poziomie, reszta... Nie lubię używać tak jednoznacznych słów, ale... padaka. Rozczarowałem się niesamowicie. Pozdrawiam ;)