Tym razem zombie staje się jedne z głównych bohaterów, ale… nie do końca. I ma problem z
przystosowaniem się do nowych warunków… nie za bardzo nadaje się do zjadania ludziom
mózgów, mając w sobie wciąż ludzką świadomość. Już głowa w tym jego znajomych, żeby jakoś
mu pomóc. Wszystko to doprawdy urocze i zabawne, ale czegoś mi tu jednak zabrakło, żebym
pokochał ten film. Ale fanom gatunku polecam.