Nie wiem czemu taka niska ocena, widocznie niektórzy nie odczuwają powagi i dramaturgii tego filmu, to nie jest kolejna komedia dla ... ale każdy lubi co lubi :)
Ja polecam, mi łezka zakręciła się w oku w niejednej scenie.
też kompletnie nie rozumiem czemu filmy całkiem bezsensu, bazujące tylko na jednym z tematów oklepanych mają wysokie oceny, a taki film jak ten, który ukazuje na prawdę dużo i wytwarza dużo emocji przechodzących poprzez śmiech i smutek ma tak niską ocenę..
ode mnie 8/10
ps. wiecie co to za muzyka jest pod koniec filmu?
Remember Me
Written by Dan Marocco and Luke Moran.
To końcowa piosenka filmu.
Pozdrawiam. ;)
To ja ze swojej strony dopowiem troche jako niezadowolony widz: film jest przede wszystkim nudny jak flaki z olejem. Ciagnie sie w nieskonczonosc. Owszem, temat wazny, tworcy probowali pokazac zlozonosc problemu, ale rownie dobrze mogliby skonczyc w kilku innych miejscach (przedluzenie misji, przyznanie sie, powrot do domu...). Taki film zaslugiwal na dopracowanie, kontrowersje, dyskusje, zostawienie widza z dylematami moralnymi - a tu nudnawa historyjka. Nie wszystkie filmy wojenne, tak samo jak np.religijne, oceniam wg "atrakcyjnosci", niektore bywaja meczace, ale wazne, inne bez super efektow, ale poruszajace do glebi. Ten jest tylko nudny.