Zacznijmy jednak od poczatku, nie jest to giallo jak niektorzy pisza. Owszem poczatek filmu czerpie z tej tradycji ,ale w miare trwania kilka roznych gatunkow nachodzi na siebie tworzac specyficzny klimat.
Plusy: Doskonala sciezka dzwiekowa, jedna z najlepszych jakie slyszalem od kilku lat, bardzo dobra gra aktorow i interesujaca fabula. Co prawda nie jest to rowniez film nowatorski, ci co ogladaja giallo czy wloskie slashery znaja juz dosc podobne historie co nie wplywa jednak na odbior tego dziela. Swietnie nakrecony, fantastyczne zdjecia i dopracowany montaz- widac ze Argento ma godnych nasladowcow. Jesli chodzi o slynne sceny krwawe ktore dominuja w giallo tutaj jest to raczej wszystko stonowane gdyz wazniejszy jest specyficzny klimat ktory zbliza film do mrocznego thrillera co okazalo sie swietnym rozwiazaniem. Koncowka filmu lekko rozczarowuje choc zagadka jest niezle skonstruowana.
9/10 i zeby takich filmow powstawalo jak najwiecej.