Nie lubię zmian aktorów w serialach prawie tak jak zmian wokalistów w zespołach. Cóż, jak mus to mus. Zobaczymy...

Nie ma co wybrzydzac, podobno brali pod uwagę Scofielda;P Nie wiem co to będzie, główna rola? Mógły grac jakiegos tam gladiatora ale nie Spartakusa. zobaczymy co z tego będzie, póki co oglądam gods of the arena

W zasadzie to on jest dosyć podobny do Whitfield'a, posiedzi trochę na siłowni i wszystko będzie ok ;)

Whitfield był przekonujący i jakoś mi zapadł w pamięć, ale zobaczymy, może Liam podoła:)

bardzo podobny z wyglądu do poprzedniego spartakusa, więc jest nadizeja

jak dla mnie w ogóle do Andy'ego nie podobny, ale wierzę, że podoła roli, tym bardziej, że był fanem serialu, a nie wzięli go do roli z doskoku

Ważne, że będzie kontynuacja, a jeden aktor nie może popsuć całości. Da radę, nie ma innej opcji

Czy da radę to się przekonamy 27 stycznia

i po 2 odcinkach - nie dał... nic do gościa, jako aktora nie mam, ale...nie ma tego błysku w oku, tej charyzmy. Whitfield jednym spojrzeniem oddawał wszystko, ten próbuje zagrać identycznie, ale przez to efekt końcowy wychodzi jeszcze gorzej...

Zgadzam się w zupełności. To po prostu " nie ten typ". A poza tym jakiś taki wymoczek jako Spartacus mi nie pasuje.

Na razie obejrzałem też 2 odcinki i musze przyznac wam racje- nie daje rady.Sama jego mowa ciała jest nieprzekonująca. On ma rozkazywac innym - to tak jakby Crixosowi wydawał polecenia Duro z pierwszej czesci. Ogolnie bede dalej ogladał bo cała obsada daje rade szkoda tylko ze nie głowny bohater aha moze to tez kwestia jego wieku ma dopiero 30 lat crixos doctore ponad 40 inni tez grubo po 30 aczkolwiek gannikus jest w jego wieku i zagrał z jajami

ciazy na nim duza presja, bo wie ze bedzie mial bardzo ciezko pociagnac role spartacusa po tak znakomitym odegraniu jej przez śp. Whitfielda

Daje radę. O wiele gorsza jest nowa Naevia.

Dla mnie to jest pierwsz sezon jaki oglądam, nie mam więc żadnego porównania do poprzednika. Ten Spartakus tu w ogóle nie pasuje, jest jakiś taki mdły, przez 2 odcinki zastanawiałam się dlaczego denerwuje mnie ten aktor, doszłam do wniosku ,że cała jego postawa jest sztuczna! Najbardzij sztuczna jest twarz która nie wyraża emocji, zero. Czasem się zdarzy, że pokaże zęby (co jest bardziej śmieszne niż straszne) ale na tym koniec. Do tego ma śmiesznie odstające uszy i twarz przypomina....małpkę (sorki za porownanie). Gra aktorska jest na poziomie jak dla mnie 2/10, wydawanie rozkazów bawi...No cóż jestem w tej lepszej sytuacji, że poprzednie sezony obejrzę już z innym aktorem!