Od dawna chciałem prześledzić stary styl jednego z moich ulubionych reżyserów. Obejrzałem ten film i zawiodłem się. Jednak wolę tego "nowszego" Pedro w stylu "Wszystko o mojej matce". Tą produkcję można by nazwać kryminalną czarną komedią. Almodovar przyzwyczaił nas do filmów o prostytutkach i ludziach o wątpliwej płci i za to Go pokochałem, tu tego raczej nie ma i dlatego film nie spodobał mi się. Film w kompletnie nie moim stylu. Jestem pewien, że znajdą się i tacy, którym spodoba się. Mimo wszytko warto było zobaczyć co było przed "Złym wychowaniem" czy "Drżącym ciałem". Moja ocena: 4/10.