Mimo, że byłem jeszcze dzieciakiem, dziewczyny były dla mnie "pedałkami", to Alexa w roli Carmen w "Małych Agentach", powodowała, że czułem się "inaczej" :D
Tak sobie przez przypadek trafiłem na jej stronkę (przez film Szkolny Terror)....spojrzałem na tą fotkę i pomyślałem że ta aktorka ma z 30 lat...naprawdę paskudne zdjęcie... (nie mówię że ona jest paskudna bo nie widziałem z nią żadnego filmu ale to zdjęcie to na prawdę można by zmienić :P )
Dlaczego w Machete Kills ona gra jakąś KillJoy? Przecież Maczeta jest spin-offem Małych Agentów. W obydwu produkcjach Maczeta to ta sama postać, a w Małych Agentach Maczeta grał jej wójka :P
Mnie osobiście jej osoba, wiąże się z miłymi filmowymi wspomnieniami. Gdy ja ją po raz pierwszy "osobiście" ujrzałem w kinie i telewizji w I-szej części "Małych agentów" jakieś 5 lat temu - to (nie wiedząc czemu) odniosłem dziwne ale autentyczne odczucie, że się "zakochałem" w niej! I to nie tylko dlatego, że pięknie...
więcejjest brzydka, nie umie grac, a do tego w Pidzamie party zagrała okropnie, bo tak w ogole jest to strasznie dzeiwcinny film. polecam go pustym dziewynkom w wieku przedszkolnym. ehh..
Ona jest cudna i w ogole, a najbardziej podobała mi sie w Piżama party i szkolny terror(ten filmik jest cudowny. :*buzki*:
w małych agentach byla bardzo fajna tak samo widziałam ją w piżama party i jakims takim dawniejszym filmie gdzie grała zbuntowaną nastolatke.